Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu białostockiej komendy zatrzymali 41-latka podejrzanego o paserstwo rowerów.
Wszystko zaczęło się w momencie, gdy jeden z podlaskich funkcjonariuszy znalazł na portalu aukcyjnym swój skradziony rower. Przekazał informację kryminalnym, którzy ustalili, że sprzedający to 41-letni mieszkaniec Białegostoku.
W ubiegłą środę (27.01) mundurowi, znając już miejsce pobytu mężczyzny, przystąpili do akcji. Tego samego dnia, przeszukując posesję, natrafili na tak zwaną dziuplę z kradzionymi rowerami. Zabezpieczyli w sumie 41 bicykli, które znajdowały się w kilku garażach. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że 6 z nich zostało zarejestrowanych jako kradzione.
41-latek trafił do aresztu. W piątek (29.01) usłyszał 6 zarzutów paserstwa. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jednocześnie śledczy podkreślają, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
dorota.marianska@bialystokonline.pl