Przedświąteczna gorączka zwykle wprowadza nas w intensywny okres zakupów żywnościowych. W wielu przypadkach jednak, kupujemy więcej jedzenia, niż jesteśmy w stanie zjeść. Zamiast wyrzucać nadmiar żywności, powinniśmy zastanowić się nad tym, jak możemy ją wykorzystać w sposób pożyteczny. Jednym ze sposobów na wykorzystanie nadmiaru żywności jest przyniesienie jej do jadłodzielni, gdzie wszyscy mieszkańcy Białegostoku mogą przynosić nadwyżki żywieniowe.
Jadłodzielnie to miejsca, gdzie można oddać jedzenie, które jest w dobrym stanie, ale sami nie mamy zamiaru go zjeść. Wiele jadłodzielni przyjmuje jedzenie w trakcie i po świętach, a to oznacza, że każdy, kto ma nadwyżki jedzenia, może podzielić się nimi z innymi. Tradycyjnie już na czas świąt do jadłodzielni przyjmowane jest nie tylko nowe, hermetycznie zapakowane jedzenie, ale też to, co sami ugotowaliśmy.
Głównym celem jadłodzielni jest zapobieganie marnotrawstwu żywności. W Polsce, jak wynika z danych Eurostatu, rocznie marnuje się około 9 milionów ton żywności. Co więcej, wartość marnotrawstwa żywności wynosi około 50 zł miesięcznie na każdego obywatela. To duże straty, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że wiele osób na świecie nie ma nawet co jeść. Ponadto warto pamiętać, że jadłodzielnie przyjmują jedzenie w różnych formach - od gotowych dań, przez produkty spożywcze tj. chleb, warzywa, owoce. Dlatego też, jeśli mamy w domu jakieś jedzenie, które nadal nadaje się do spożycia, warto przynieść je do jadłodzielni. W ten sposób zminimalizujemy ilość jedzenia, które trafia na składowiska odpadów.
W jadłodzielni możemy nie tylko zostawić żywność, ale również poczęstować się tym, co w niej zostawili inni. Lokal mieści się przy ul. Krakowskiej 1 w Białymstoku, a w Poniedziałek Wielkanocny czynny jest do godz. 18.00. Białostoczanie nadwyżki świąteczne mogą przynieść również we wtorek (11.04) w godz. 8.00-18.00.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl