Policjanci z podlaskiej grupy Speed zatrzymali do kontroli dwa tiry, których kierowcy nieprawidłowo wyprzedzali na jednej z najniebezpieczniejszych dróg w regionie.
Kamera nieoznakowanego radiowozu nagrała jak w rejonie Kumiały (pow. sokólski), na krajowej ósemce, jeden z kierowców nie zastosował się do znaku B-26 "zakaz wyprzedzania przez pojazdy ciężarowe", zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu oraz znaku P-4 "linia podwójna ciągła".
Okazało się, że za kierownicą MANa siedział 32-letni obywatel Litwy. Chwilę później, drugi z kierowców, jadący scanią popełnił te same wykroczenia. Tym razem za kierownicą tira siedział 52-letni Białorusin.
Obaj mężczyźni za swoje skrajnie nieodpowiedzialne manewry na drodze otrzymali mandaty karne w wysokości tysiąca złotych.
24@bialystokonline.pl