Kierowcy samochodów osobowych mogą teraz poruszać się tylko lewą częścią jezdni ul. Sienkiewicza. Prawą zajmą autobusy Białostockiej Komunikacji Miejskiej i PKS, ewentualnie też pojazdy skręcające w prawo.
Zmieniona organizacja na ul. Sienkiewicza już obowiązuje. Oprócz oznakowania poziomego pojawiły się bowiem znaki pionowe informujące o wydzielonych częściach jezdni dla autobusów.
Nowe buspasy na ul. Sienkiewicza rozpoczynają się od skrzyżowania z ul. Warszawską a kończą się przy ul. Wasilkowskiej. Pas dla autobusów utworzono z obu stron. Tylko w okolicy ul. Jagienki samochody przez kilkanaście metrów mogą jechać razem z autobusami, natomiast przy skrzyżowaniu z ul. Złotą został ustawiony zakaz skrętu w lewo.
Buspasy przybędą też na ul. Branickiego. Istniejące obecnie, na odcinku od ul. Elektrycznej do ronda Lussy, w tej chwili są odnawiane. Docelowo będą przedłużane do placu Antonowicza.
- Projekt jest na etapie uzgadniania organizacji ruchu z policją. Przy sprzyjających warunkach pogodowych oznaczenia drogowe dla buspasów będą namalowane i ustawione w listopadzie - poinformowała Beata Kołakowska z Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego.
Wprowadzenie nowych buspasów ma zwiększyć atrakcyjność, a przede wszystkim szybkość poruszania się komunikacją miejską w Białymstoku. Magistrat, który zadecydował o ich utworzeniu, liczy, że dzięki temu więcej osób będzie decydować się na podróż do centrum miasta autobusem.
- Koszty namalowania i oznaczenia znakami pionowymi nie są duże, zaliczane są do bieżących wydatków - podsumowuje Beata Kołakowska.
Pierwsze na świecie buspasy zostały otwarte w 1939 r. w Chicago. W Europie pojawiły się dopiero w latach 60. w Hamburgu. Z kolei w Polsce pierwsze powstały w 2004 r. w Krakowie.
Za złamanie zakazu przejazdu pasem dla autobusów grozi mandat w wysokości 100 zł i jeden punkt karny.
ewelina.s@bialystokonline.pl