Przypadkowy przechodzeń poinformował grajewską komendę, że na zamarzniętej tafli Jeziora Rajgrodzkiego leży człowiek.
- We wskazane miejsce natychmiast pojechali policjanci z Rajgrodu, którzy kilometr od brzegu zauważyli leżącego na lodzie mężczyznę. Mundurowi bez chwili wahania ruszyli na ratunek. Po kilku minutach 68-latek był już bezpieczny - mówił podkom. Kamil Tomaszczuk z podlaskiej policji.
Okazało się, że mężczyzna był w pijany i w dość nietypowy sposób chciał skrócić sobie drogę do domu. Funkcjonariusze odwieźli go do miejsca zamieszkania.
Policja wciąż zwraca się do wszystkich mieszkańców naszego regionu, by w przypadku spotkania osób narażonych na wyziębienie, niezwłocznie zadzwonić na numer 997 lub 112. Nie bądźmy obojętni! Wystarczy jeden telefon żeby uratować życie człowieka.