Do 8 lipca można składać ewentualne protesty dotyczące wyników wyborów. Sąd Najwyższy będzie miał czas na ich rozpatrzenie do 4 sierpnia. Potem, w ciągu 7 dni stwierdzi ważność wyborów. Dopiero wówczas nastąpi zaprzysiężenie prezydenta.
Wszelkie zastrzeżenie, mogące wypłynąć na wynik głosowania mogą złożyć komitety wyborcze, ale też każdy z wyborców. Zwykle wpływa ich dziesiątki i każdy musi być rozpatrzony. Gdyby sąd zadecydował, że wybór nie został wykonany zgodnie z prawem, należałoby rozpisać nowe wybory. Wydaje się to jednak być mało prawdopodobne i należy spodziewać, że na początku sierpnia nowy marszałek sejmu zwoła zgromadzenie narodowe (wspólnie obradujące sejm i senat), w czasie którego posiedzenia prezydent-elekt złoży przysięgę.
Bronisław Komorowski w tej chwili jest prezydentem-elektem, marszałkiem sejmu i pełniącym obowiązki prezydenta. Wkrótce będzie musiał złożyć swój mandat poselski, gdyż będąc głową państwa nie może sprawować żadnej innej funkcji. Jego kadencja potrwa 5 lat i będzie mógł być wybrany na prezydenta jeszcze jeden raz.