- Przede wszystkim społeczność lokalna to siła, która powinna zareagować i zadbać o to, żeby negatywne zjawiska nie powstawały - mówi Jerzy Cywoniuk, prezes spółdzielni mieszkaniowej "Słoneczny Stok". - Od pewnego czasu ludzie mieszkający na jednym osiedlu, w jednej klatce są anonimowi, a wtedy policja nie może działać skutecznie, gdyż nie ma przepływu informacji działającego w dwie strony. Chcemy działać, aby ludzie z jednego bloku stali się zintegrowani i przestali być obojętni na to, co się dzieje wokół nich - tłumaczy.
"Partnerstwo na rzecz Aktywnego Osiedla" to porozumienie zawarte pomiędzy instytucjami, stowarzyszeniami i osobami, które działają na obszarze osiedli spółdzielni mieszkaniowej "Słoneczny Stok". Dokument, oprócz wojewody oraz prezesa spółdzielni, podpisali m.in. dyrektorzy szkół i przedszkoli, policja, ksiądz proboszcz, przedstawiciele klubów osiedlowych i innych organizacji pozarządowych, zajmujących się m.in. osobami niepełnosprawnymi.
- Na osiedlach podległych pod spółdzielnię "Słoneczny Stok" aktywność społeczności lokalnej była zawsze bardzo dobra. Dlatego w lipcu rozpoczęliśmy cykl spotkań z instytucjami funkcjonującymi na osiedlu, aby ten potencjał i aktywność wykorzystać - mówi Maciej Żywno, wojewoda podlaski. - Lista nie jest zamknięta i ktokolwiek będzie chciał się zgłosić, ma taką szansę. Choć te organizacje istniały od dawna, teraz zaczną ze sobą współpracować. Jako partnerzy mają pomóc zaangażować samych mieszkańców w działanie, w to, co się dzieje na osiedlu, za oknem, czy choćby w piwnicy.
Partnerstwo i jego działania mają budować wśród mieszkańców osiedli poczucie wspólnoty lokalnej poprzez organizację wydarzeń, tj. festyny, pikniki, szkolenia, imprezy sportowe, a także zwiększać poczucie akceptacji dla różnorodności i wielokulturowości mieszkańców, co jest szczególnie ważne w kontekście wydarzeń na tle rasistowskim, jakie miały miejsce na Leśnej Dolinie. Budżet tych działań jest dopiero konstruowany, chociaż pomysł silnie wspiera miasto Białystok oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, które na ten cel przeznaczyło 100 tys. zł.
- Musimy wybrać z kilkudziesięciu propozycji. Na pewno na początku października odbędzie się rajd po Puszczy Knyszyńskiej dla dzieci z osiedla, na którym poznają kulturę Tatarów i Litwinów - zapowiada Maciej Żywno. - Takie działania miały i mają miejsce na całym świecie, w Wielkiej Brytanii, w USA i wszędzie były początkiem budowania silnej wspólnoty lokalnej. Myślę, że to partnerstwo będzie doskonałym pilotażem dla całego Białegostoku, który pokaże, że społeczeństwo lokalne radzi sobie z różnymi problemami - podkreśla.
24@bialystokonline.pl