Ponad 4,7 tys. osób z powiatów białostockiego i sokólskiego ma szansę na bon szkoleniowy. To szansa na podniesienie kwalifikacji zawodowych. Skorzystać może każdy, bowiem szansę na zakwalifikowanie się do projektu mają osoby, które ukończyły 18 lat, pracują, nie pracują, prowadzą własną działalność, są studentami albo absolwentami.
- Bardzo się cieszę, że już za kilka dni rusza bardzo duży projekt, opiewający na kwotę ponad 40 mln zł. 4700 osób może z niego skorzystać, w tym 2740 z Białegostoku. Bony na szkolenia mogą dostać wszyscy. Dofinansowane będą studia podyplomowe, szkolenia zawodowe itp.
Zapisy ruszają w poniedziałek - 15 stycznia. Aplikować można drogą elektroniczną na stronie bonynaszkolenia.pl bądź odwiedzając biuro znajdujące się przy ul. św. Rocha 3. Osoby, które nie są do końca pewne, jakie szkolenie czy studia podyplomowe wybrać, mogą też skorzystać z porad doradców zawodowych.
- Jeśli będzie zbyt dużo chętnych, będą brane pod uwagę np. kryteria wiekowe, czyli uprzywilejowane wówczas będą osoby po 50. roku życia. Jeśli jednak nie będzie chętnych, to każdy będzie mógł skorzystać - tłumaczy prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. - Liczba tych szkoleń jest tak duża, że myślę, że wiele osób będzie z tego projektu bardzo zadowolonych - dodaje.
Projekt będzie trwał od stycznia 2018 do 2020 r. Wkłady własne uczestników wyniosą zaledwie 12% szkolenia. Dla Białegostoku przeznaczono na ten cel ponad 24 mln 500 tys. zł.
Wsparcie kształcenia ustawicznego w naszym regionie odbywa się w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego 2014-2020.
Górna granica dofinansowanie wynosi 9 tys. zł w przypadku studiów podyplomowych, kursów językowych itp. i 15 tys. zł na kursy zawodowe.
justyna.f@bialystokonline.pl