- Niesamowitym jest to, jak ludzie potrafią się zjednoczyć w imię wspólnego dobra. Walka z pandemią jest idealnym przykładem takiego zjawiska - w trosce o siebie, swoją rodzinę i przyjaciół, zostaliśmy w naszych domach. Dlatego tak niezbędne jest połączenie naszych sił w przeciwdziałaniu katastrofie klimatycznej, nie zważając na poróżniające nas przyziemne rzeczy i tematy, a nawet poważne poglądy — tłumaczy Łucja Kudła, działaczka Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
Aktywistki i aktywiści Młodzieżowego Strajku Klimatycznego oraz osoby zgromadzone będą wystrzegać się jakichkolwiek form agitacji politycznej, podkreślając, że o klimacie można i należy mówić zawsze.
- Sprawa klimatu powinna nas jednoczyć, nie dzielić. Powinniśmy szukać wspólnych rozwiązań, a nie nowych konfliktów — mówi Andrzej Jurowski z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
Klimatyczni aktywiści podkreślają, że kryzys jest coraz większy, a sprostać mu można jedynie wspólnymi działaniami. Najbliższe lata zaważą na tym, jak będzie wyglądała nasza przyszłość. Chodzi przede wszystkim o redukcję gazów cieplarnianych, bo bez tego procesy zachodzące w naturze staną się nieodwracalne.
Podobne pikiety odbędą się również w: Warszawie pod Pałacem Prezydenckim, Krakowie pod pomnikiem Adama Mickiewicza, Katowicach na rynku oraz Wrocławiu pod Pręgierzem na rynku.
Młodzieżowym Strajk Klimatyczny to międzynarodowy ruch oddolny, zrzeszający młode osoby, sprzeciwiające się bierności polityków wobec postępującego kryzysu klimatycznego. Działa od ponad półtora roku, organizuje manifestacje na terenie całej Polski, zwracając uwagę społeczeństwa i mediów na katastrofę klimatyczną.
ewelina.s@bialystokonline.pl