Obowiązujący od sezonu 2019/2020 przepis, nakazujący klubom z PKO Ekstraklasy wystawianie w składzie przynajmniej jednego młodzieżowca, sprawia, że do drużyn włączona została pokaźna liczba nastoletnich Polaków. W Jagiellonii - oprócz Patryka Klimali i Macieja Twarowskiego - blisko gry w pierwszym zespole są Karol Struski oraz Bartosz Bida. Obaj trenują aktualnie pod okiem Ireneusza Mamrota i w czwartek podpisali nowe 4-letnie kontrakty.
Bartosz Bida to młodzieżowy reprezentant Polski, który w żółto-czerwonych barwach biega po boiskach od 2015 r. 18-latek trafił do Białegostoku ze Stali Rzeszów. W sezonie 2017/2018 wspomniany napastnik występował w Centralnej Lidze Juniorów (gr. wschodniej), gdzie strzelił w 26 meczach 12 goli. Kolejne rozgrywki młody snajper spędził w I-ligowych Wigrach Suwałki. Na zapleczu PKO Ekstraklasy Bida zagrał 10 spotkań, zdobywając w tym czasie 5 bramek.
Z kolei Karol Struski to pomocnik, który pod okiem Wojciecha Kobeszki i Jana Pawłowskiego (podobnie jak Bida), w 2018 r. pomógł białostockiemu zespołowi wywalczyć tytuł mistrzów Polski (juniorzy młodsi). W ostatnich miesiącach ofensywny zawodnik był jednym z motorów napędowych Jagi w rozgrywkach CLJ skierowanych do juniorów starszych. W 26 starciach Struski strzelił 8 goli i to właśnie m.in. dzięki jego dobrej dyspozycji podlaska ekipa zajęła w młodzieżowych zmaganiach wysokie 4. miejsce.
rafal.zuk@bialystokonline.pl