W sierpniu 2022 białostoczanka Ewa Kuczewska uległa wypadkowi, po którym znalazła się w szpitalu w stanie ciężkim. Lekarze stwierdzili u dziewczyny poważne uszkodzenie mózgu. Przez 1.5 miesiąca - podczas pobytu na oddziale - trwała nierówna walka o jej życie. Choć Ewie udało się odzyskać przytomność, całkowita świadomość nie powróciła.
Niespodziewane zrządzenie losu odebrało młodej studentce architektury sprawność, marzenia i plany, których miała wiele. W aktualnej sytuacji Ewa potrzebuje ciągłej rehabilitacji, która pomaga jej wrócić do sprawności. To niestety sporo kosztuje. W walce o lepsze jutro i powrót dziewczyny do zdrowia nie ustaje jej mama.
- Ewa doznała uszkodzenia OUN i urazu czaszkowo mózgowego, ale nie straciła siły , wiary i nadziei na lepsze jutro. Moim jedynym sensem życia jest walka o Ewuni sprawność, marzenia i radość życia. Nigdy się nie poddam. Doświadczyłam już ogromnej pomocy i wsparcia ze strony niezwykłych ludzi, lecz nasza walka trwa nadal. Osiągnęłysmy tak wiele i nie możemy się poddać - mówi pani Beata Kuczewska.
Każdy może wesprzeć Ewę. Prowadzona jest internetowa zbiórka.
24@bialystokonline.pl