Za reprezentującą Podlasie Białystok Klaudią Kardasz bardzo nieudany start. Na węgierskiej ziemi 27-latka w eliminacjach pchnięcia kulą najpierw wykręciła rezultat 17,27 m, a następnie Kardasz dwie próby spaliła, w efekcie czego szansa na występ w finale przepadła.
- Nie jest niespodzianką to, że nie ma mnie w finale. Niespodzianką jest to, że przywożę do Budapesztu formę życia, a stres bierze górę. Ten sezon dał mi wiele nadziei, energii i motywacji do dalszej pracy. Wiem, ze mogę, see you soon - napisała w mediach społecznościowych Klaudia Kardasz.
Trzeba jednak dodać, że o awans do finału nawet przy lepszych próbach byłoby trudno, gdyż przepustkę do decydującej walki o medale dawał wynik 18,59 m. Tak daleko białostoczanka pchała kulę jedynie przy okazji Halowych Mistrzostw Europy rozegranych w 2019 r.
rafal.zuk@bialystokonline.pl