Minister Omilanowska powiedziała, że mimo odwołania dyrektora OiFP-ECS, wysoko sobie ceni artystyczny aspekt działalności Opery.
- Jednak jeżeli w procesie zwracania uwagi na nieprawidłowości, nie uzyska się u dyrektora chęci zmiany sposobu prowadzonej polityki finansowej, to jedyną szansą na uratowanie budżetu instytucji, jak i jednostki organizującej jest natychmiastowa zmiana dyrektora. Mamy niestety do czynienia z takim przypadkiem - mówiła minister.
Przypomniała, że próby przekonania dyrektora Skolmowskiego z drogi zaciągania kolejnych długów były podejmowane. Dodała także, że nie jest to jedyny przypadek w Polsce - zdarzają się bowiem dyrektorzy, którzy nie mają pragmatycznego stosunku do budżetu. Natomiast organizator placówki odpowiada w trybie dyscypliny finansów publicznych.
- Niezależnie od merytorycznej oceny dyrektora, jeżeli nie można uzyskać ostatecznego efektu, czyli programu naprawczego, to trzeba się z tym dyrektorem pożegnać - stwierdziła minister.
W najbliższym czasie zostanie ogłoszony konkurs na stanowisko nowego dyrektora OiFP-ECS.
- Zasugerowałam marszałkowi, by spróbował przemyśleć wariant kierowania placówką przez dwóch dyrektorów. Bardzo dobrze sprawdził się w kilku innych instytucjach - mówiła minister.
Tandem złożony byłby z dyrektora-menadżera i dyrektora artystycznego, którzy by ze sobą współpracowali. Dyrektor artystyczny byłby skupiony na programie, a osobą, która - jak to nazwała minister - "łapie go za rękę, kiedy rozmach twórczy jest zbyt wielki" - byłaby osoba dobrze znająca się na finansach.
Minister Omilanowska pytana o możliwość pokrycia ponad 5 mln zł długu Opery, odpowiedziała: - Dziś nie widzę takiej możliwości.
Dodała też, że Opera Podlaska jest jedną z najwyżej dotowanych tego rodzaju instytucji w Polsce. Niewykluczone jest większe budżetowanie w przyszłości, ale kosztem wprowadzenia przez dyrekcję Opery formuły tańszych biletów dla niektórych grup społecznych.
Przypomnijmy - Roberto Skolmowski został odwołany z funkcji dyrektora OiFP-ECS 13 sierpnia. Głównym powodem był gigantyczny dług placówki.
anna.d@bialystokonline.pl