Jednogłośnie radni miejscy przyjęli budżet Białegostoku na 2018 rok. Nie oznacza to jednak, że podczas drugiego czytania projektu obyło się bez sporów. Najwięcej dyskutowania było oczywiście nad poprawkami radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy przygotowali ich ponad 50.
Część z nich prezydent przyjął jako autopoprawkę. Tak było np. z pieniędzmi na rozpoczęcie inwestycji polegającej na wybudowaniu strzelnicy w Białymstoku. To projekt z poprzedniego budżetu obywatelskiego. Pierwotnie, prezydent w ogóle nie ujął tej inwestycji w planie finansowym na następnym rok. Wszystko przez to, że okazało iż projekt był niedoszacowany, a koszty zagospodarowania starego magazynu na Węglówce będą o wiele wyższe. Teoretycznie nie powinien on przejść do głosowania mieszkańców.
Skoro już jednak został wybrany, radni uważają, że powinien być realizowany. W budżecie na następny rok zapisali 300 tys. zł na ten cel. Prezydent był bardziej powściągliwy i zaproponował 10 tys., co tłumaczył tym, że niedługo ma ruszyć ministerialny program budowy strzelnic w największych miastach i pojawi się możliwość uzyskania dofinansowania. Te argumenty jednak radnych nie przekonały i utrzymali oni finansowanie w następnym roku na poziomie 290 tys. zł.
Inne z poprawek radnych Prawa i Sprawiedliwości to budowa parkingu w ok. ul. Lipowej (za hotelem), zabezpieczenie środków na opracowanie koncepcji nowego miejskiego basenu, bezpłatna komunikacja miejska dla uczniów szkół podstawowych czy stworzenie projektu łuku tryumfalnego na Plantach. Ten ostatni pomysł, ma zostać zrealizowany w związku ze zbliżającą się 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę i będzie kosztować ok. 50 tys. zł.
Same pomysły nie są kontrowersyjne, jednak część ze źródeł finansowania już tak. Radni wykreślili bowiem pieniądze, które miał być przeznaczone na zagospodarowanie terenu Rynku Siennego. W miejscu tym ma powstać skwer i rzeźba upamiętniająca fakt, że kiedyś znajdował się tam cmentarz ewangelicki. Na razie nie powstanie. Nie rozpocznie się też remont kilku zabytkowych obiektów np. przy Kijowskiej 3 lub przy Waryńskiego 7.
Zmiany zaproponowane przez radnych opozycyjnych w większości przeszły, także w formie autopoprawki prezydenta. PiS nie zgodził się jednak na finansowanie budowy parkingu, przy niedawno otwartym Torze Wschodzący Białystok i przeznaczył te pieniądze na inny cel.
Warto przypomnieć, że budżet 2018 roku będzie historyczny z kilku powodów. Po raz pierwszy zarówno wydatki, jak i dochody miasta przekroczą 2 mld zł. Niestety także deficyt będzie rekordowy, bo sięgający prawie 260 mln zł. Prócz wspomnianych wyżej inwestycji miasto zaplanowało w jego ramach m.in. wybudowanie pasa startowego na Krywlanach, rozbudowę szpitala miejskiego, kontynuowanie tworzenia Trasy Niepodległości czy przebudowy ul. Ciołkowskiego.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
