W masowych grobach w lesie Grabówka mogą znajdować się szczątki ok. 16 tys. ofiar zamordowanych przez Niemców podczas drugiej wojny światowej - Polaków, Żydów Białorusinów. Na istniejącym tam cmentarzu, co roku odbywają się uroczystości związane z oddaniem pamięci pomordowanych.
Niestety cmentarz jest dość zaniedbany i potrzebuje odnowy. Z propozycją, żeby to zrobić wyszedł burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski, który zwrócił się do władz z Białegostoku, aby wspólnie zainwestować w ten projekt.
- Zależy nam na tym, żeby to miejsce było ważne ze względów edukacyjnych. Młode pokolenie powinno wiedzieć, że mamy trudną historię, że w naszym regionie jest takie miejsce straceń, w którym spoczywa kilkanaście tysięcy ofiar - mówi burmistrz Dobrowolski. - To jest ważna inicjatywa, która jeszcze bardziej łączy dwa samorządy.
W czwartek (22.02) władze obu gmin podpisały list intencyjny w tej sprawie. W budżetach obu samorządów zabezpieczono już środki w wysokości ok. 100 tys. zł na rozpoczęcie prac. Inicjatorzy liczą, że jeszcze w pierwszym półroczu zostanie sporządzona dokumentacja projektowa, która pozwoli na dookreślenie pełnych kosztów inwestycji i ewentualne staranie się o środki zewnętrzne np. z Ministerstwa Kultury.
Póki co, sporządzona została koncepcja architektoniczna, która zakłada odnowienie i podświetlenie głównego pomnika, pod którym zazwyczaj odbywają się główne uroczystości. Powstać miałby także pomnik w formie podświetlonej na biało-czerwono ściany, w których miałoby być 16 tys. dziur po kulach, co odnosiłoby się do liczby ofiar. Poza tym odnowione zostałby znajdujące się na cmentarzu mogiły, ścieżki oraz ogrodzenie.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl