W środę (1.08) zaczął się Międzynarodowy Tydzień Karmienia Piersią. Jest to dobry moment na przypomnienie znaczenia kontaktu "skóra dla skóry" i pierwszego karmienia bezpośrednio mlekiem matki.
- Pokarm mamy jest dla dziecka zawsze gotowy, posiada idealny skład oraz temperaturę. Mleko kobiece jest absolutnie najlepsze, wymyśliła je przecież sama natura. Dzięki niemu matka może zapewnić swojemu maluchowi optymalny wzrost i rozwój intelektualny, obniżyć ryzyko nadwagi i otyłości, chorób serca, alergii i wielu innych. Mama z kolei szybciej pozbędzie się kilogramów po ciąży oraz zmniejszy ryzyko zachorowania na raka piersi oraz jajników – podpowiada dietetyk Maria Brzegowy.
Autorzy kampanii "1000 pierwszych dni dla zdrowia" wskazują, że tylko 54% polskich mam karmi swoje dziecko piersią przynajmniej do 6. miesiąca życia. Natomiast jedynie 6% kobiet dostarcza dziecku naturalny pokarm w pierwszym półroczu życia malucha. Oznacza to jednocześnie, że tylko garstka pań postępuje zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia.
Okazuje się również, że spośród matek, które nie karmią już piersią, większość zakończyła ten sposób przekazywania pożywienia w ciągu 1. miesiąca życia dziecka. Dlaczego tak się dzieje? Badania pokazują jednoznacznie, że Polki przestają karmić piersią, bo są przekonane, że noworodek się nie najada, mają problemy z laktacją lub maluch nie garnie się do ssania.
dorota.marianska@bialystokonline.pl