Trener lidera Lotto Ekstraklasy w ostatnich tygodniach wiele razy narzekał w mediach na złe prowadzenie spotkań przez sędziów i teraz mówi pas. Oznajmił bowiem, że do końca obecnego sezonu będzie się wypowiadać jedynie podczas konferencji prasowych.
Już po starciu w Kielcach widać było, że cierpliwość szkoleniowca Żółto-Czerwonych się skończyła, kiedy to w studio Canal+ udzielił komentarza nienadającego się do publikacji. Po ochłonięciu ogłosił, że ma dosyć walki z wiatrakami i nie chce być jedynym, który mówi jak jest naprawdę. Teraz ma zamiar skupić się tylko i wyłącznie na pracy z zespołem, aby mimo nieprzychylności arbitrów wywalczyć jak najwyższe miejsce w lidze.
Przypomnijmy, że w piątkowym (5.05) spotkaniu Jagiellonia zremisowała na wyjeździe z Koroną, a jedyny gol dla rywali z Kielc padł po ewidentnym spalonym.
rafal.zuk@bialystokonline.pl