Defibrylatory to urządzenia, których działanie polega na tym, że po przyłożeniu specjalnych elektrod do klatki pacjenta oddziałuje ono na mięsień sercowy prądem stałym o odpowiednio dużej energii, co ma unormować jego pracę.
Automatyczne zewnętrzne defibrylatory, czyli AED, są zbudowane z myślą o osobach z minimalnym przeszkoleniem. Same analizują one EKG poszkodowanego i wykrywają, kiedy defibrylacja jest wskazana. Takie urządzenia mają się teraz pojawić w Białymstoku, a firma, która je dostarczy, ma za zadanie także przeszkolić osoby, które będą mogły ich używać.
W Polsce takie rozwiązania są już bardzo popularne. Prowadzone były nawet całe kampanie dotyczące montowania defibrylatorów AED w miejscach dużych skupisk ludzkich. W Białymstoku ma to być 14 sztuk. Nie wiadomo jeszcze, gdzie się dokładnie pojawią oraz ile będą kosztować, ale najważniejsze, że się pojawią, bo takie urządzenie może komuś uratować życie. Zainteresowane firmy mogą składać oferty do 16 czerwca.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
