Policjanci podczas sprawdzania pustostanów pomogli 65-latkowi, który nie mógł poruszać się o własnych siłach. Nie jadł i nie pił od kilku dni.
Fot: KMP Białystok
Policjanci w każdym sezonie zimowym kontrolują pustostany i miejsca przebywania bezdomnych i sprawdzają, czy takie osoby nie wymagają pomocy. W sobotę (14.01) dzielnicowi z białostockiej "czwórki" podczas jednej z takich kontroli na osiedlu Skorupy, w pustostanie zastali 65-letniego mężczyznę. Był z nim utrudniony kontakt.
- W końcu powiedział policjantom, że stracił czucie w nogach i nie może poruszać się o własnych siłach. Z tego też powodu nie jadł i nie pił od kilku dni. Funkcjonariusze wezwali na miejsce karetkę pogotowia - poinformowali funkcjonariusze z białostockiej policji.
Ratownicy stwierdzili, że mężczyzna ma odmrożone nogi i jest odwodniony. 65-latek trafił do szpitala.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
Przeczytaj także