Po seansie tancerze otrzymali długie owacje, a zachwytom nie było końca - długo po wyjściu ze spektaklu widzowie toczyli ożywione dyskusje na jego temat.
Oto wybrane e-maile, które trafiły do białostockiego magistratu po dotychczasowych spektaklach:
"Serdecznie dziękuję za możliwość obejrzenia spektaklu. W Lublinie cieszył się on bardzo dużym zainteresowaniem publiczności. Jej wyrazem była końcowa pięciominutowa owacja na stojąco."
"Byliśmy zachwyceni spektaklem. Zresztą nie tylko my - podwójna stojąca owacja mówi sama za siebie:) Moc przeżyć wizualnych i słuchowych."
"Dziękuję za niepowtarzalne wydarzenie. Spektakl był wspaniały!"
"Spektakl wspaniały, doskonały, niesamowity, odleciany..."
"brak słów:)"
"Gdyby trzeba zapłacić za przedstawienie to ja ustawiam się pierwsza w kolejce.
Wart wszystkich pieniędzy!
Pozdrowienia dla całej ekipy! Jesteście Wielcy w tym co robicie.
I cieszę się, że młodzi ludzie wierzą, że warto żyć w tym kraju i tu robić wielką sztukę!"
"Chciałem bardzo serdecznie podziękować za możliwość udziału w takim spektaklu i przeżycia tylu radosnych momentów! Gratuluje pomysłu i zaangażowania. Trzeba wspierać taką kulturę i chwalić się nią przed wszystkimi. Bardzo mi się podobało i gdy tylko będzie okazja pójdę na spektakl ponownie. Polecę na pewno wszystkim i będę zachwalał przy każdej okazji!
Pozdrawiam serdecznie - zadowolony z dozy KULTURY z Białegostoku;)"
Jeszcze dziś (4.06) "Metropolish" będzie można obejrzeć w Łodzi, a w niedzielę (6.06) w Poznaniu.
źródło: bialystok.pl
Przeczytaj więcej o spektaklu:
"Metropolish". Metaforyczna opowieść o zniszczonych marzeniach