Tradycyjnie pierwszego dnia matur, tuż po majówce, młodzi ludzie pisali egzamin z języka polskiego. Zgodnie z ich przewidywaniami, pojawiły się na nim m.in. "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza oraz "Lalka" Bolesława Prusa.
Drugiego dnia matur przyszła pora na matematykę. Ta zazwyczaj budzi nieco więcej strachu, szczególnie wśród humanistów. Na forach internetowych aż wrzało od pomysłów, co może się pojawić na egzaminie.
"Żadna matura mnie tak nie stresuje, jak ta z matematyki", "Kiedyś nie było obowiązkowej matematyki i było lepiej", "Nie wiem po co obowiązkowa matura z matmy" - takich wpisów można znaleźć całe mnóstwo. To pokazuje, że faktycznie przedmiot ten wywołuje sporo stresu u maturzystów.
Na szczęście, okazało się, że nie było tak źle, a zdaniem niektórych wręcz przeciwnie - było nawet bardzo łatwo:
- Matura wydaje się łatwa, jak każda podstawowa matura, one są dość schematyczne. Ostatnie zadanie było z trzema niewiadomymi, ale też nie było skomplikowane. Uważam, że jeśli ktoś potrafi przynajmniej połowę materiału, to nie będzie miał problemu, żeby ją zdać – mówi Hubert Piskorz z I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Białymstoku.
Jego opinię podzielają także inni maturzyści:
- Wrażenia z matury są bardzo dobre, uważam, że była łatwa i każdy powinien sobie z nią poradzić. Trzeba było jedynie zachować spokój, bo niektóre zadania były trochę podchwytliwe, ale jak się na nie spojrzało z zimną głową, to bez problemu powinno się je zrobić – ocenia Michał Sadowski z I LO.
Młodzi ludzie, którzy pisali w tym roku egzamin dojrzałości zgodnie przyznali, że w tym roku na tzw. "matmie" zaskoczenia nie było, więc jeśli ktoś się przygotowywał i rozwiązywał arkusze z poprzednich lat, to powinien sobie poradzić z większością zadań.
Na niektórych uczniów czekali rodzice, którzy bardzo się stresowali pisanym przez nich egzaminem:
- Dzisiejsza młodzież jest chyba bardziej opanowana niż rodzice, widzę to po swoim synu. Ja na niczym nie mogę się skupić, a on spokojnie, bez pośpiechu - śmieje się mama jednego z uczniów, która czekała na niego pod szkołą. - Oczywiście syn nie chciał żebym przyjeżdżała, ale w domu i tak bym nie wysiedziała. Chociaż wiem, że jest dobrze przygotowany i na pewno sobie poradzi.
Kiedy termin dodatkowy i "poprawka"?
Aby zdać maturę, należy napisać trzy egzaminy obowiązkowe (z języka polskiego, matematyki i języka obcego) i uzyskać z każdego z nich minimum 30%. Konieczne jest też przystąpienie do egzaminu z wybranego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym (nie ma tu określonego progu zaliczenia).
Terminy dodatkowe zaplanowano od 1 do 15 czerwca. Wówczas maturę napiszą osoby, które z udokumentowanych przyczyn zdrowotnych bądź losowych nie mogły wziąć udziału w egzaminie w pierwszym terminie i dostały zgodę dyrektora OKE na przystąpienie do egzaminu w czerwcu.
Jeśli chodzi o termin poprawkowy, to ten przypada na 23 sierpnia. Przeznaczony jest dla tych zdających, którzy w maju lub czerwcu przystąpili do wszystkich przedmiotów obowiązkowych i nie zdali egzaminu z tylko jednego przedmiotu obowiązkowego w części pisemnej. Wyniki tzw. "poprawki" będą znane 9 września 2022 r.
Terminy wszystkich matur: HARMONOGRAM
Po godz. 14.00 arkusze z matury podstawowej z matematyki będą dostępne tutaj: Arkusze Odpowiedzi.
justyna.f@bialystokonline.pl