Mateusz Morawiecki porównał Adama Andruszkiewicza do Romana Dmowskiego
Podczas spotkania Mateusz Morawiecki zachęcał do pójścia na wybory do Parlamentu Europejskiego i wsparł kandydaturę Adama Andruszkiewicza. Morawiecki poruszył tematy związane z podwyżką za energię elektryczną, gaz i energię cieplną. Wspomniał także o pakcie migracyjnym. Uważa, że porozumienie przyjęte przez obecnego premiera Donalda Tuska jest niekorzystne dla Polski. Wiceprezes PiS wypowiedział się w kwestii wstrzymania budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz opóźnień związanych z pracami Polskiego Atomu.
- Wybory 9 czerwca to nie tylko kontekst europejski. To przede wszystkim sposób, w jaki nasze interesy, nasza racja stanu będzie realizowana w Europarlamencie - mówił wiceprezes PiS. I dodawał:
- Widziałem w Białymstoku piękny mural Romana Dmowskiego. Dmowski ponadczasowo powiedział "Jestem Polakiem i mam obowiązki polskie". Ja wiem, że Adam Andruszkiewicz dokładnie tak samo patrzy jako Polak, który ma obowiązki polskie. I te obowiązki polskie będzie realizował w Brukseli – mówił Mateusz Morawiecki.
Adam Andruszkiewicz: nie chcemy likwidacji polskiej waluty
Andruszkiewicz jest kandydatem do Europarlamentu z list PiS z okręgu numer 3. Okręg ten obejmuje połączone województwa: podlaskie i warmińsko-mazurskie. Do wyborów coraz bliżej, bowiem 9 czerwca pójdziemy do urn i wybierzemy 53 reprezentantów Polski, którzy zasiądą w Brukseli.
- Przed nami istotne wybory. Unia Europejska dzisiaj zaczyna ingerować w coraz większe obszary naszego życia codziennego. Wchodziliśmy do unii, mając nadzieję na rozwój gospodarczy i wolność, na przypływ kapitału i pracowników. Taka unia jak najbardziej mi się podoba, w takiej chcę funkcjonować. Ale nie podobają nam się pomysły na budowę scentralizowanego państwa, które jest zarządzane z Berlina - deklarował kandydat z list PiS Adam Andruszkiewicz. I dodawał:
- Nie chcemy likwidacji polskiej waluty i narzucania nam migrantów, podczas gdy Polacy przyjęli z sercem uchodźców z Ukrainy. Uważamy, że Unia Europejska musi dać nam więcej wolności w zakresie zarządzania krajem. Z takim właśnie przesłaniem idziemy do Europarlamentu.
Przypomnijmy, że datą wyborów jest 9 czerwca, co oznacza bliski termin, który wzbudza coraz większe emocje i zainteresowanie społeczne.
24@bialystokonline.pl