Regulus to najjaśniejsza gwiazda w konstelacji Lwa. Ponieważ leży bardzo blisko ekliptyki, a więc trasy po której porusza się Księżyc i planety, od czasu do czasu dochodzi do złączenia na niebie Regulusa z którymś z obiektów Układu Słonecznego.
W poniedziałkowy wieczór dojdzie właśnie do takiego złączenia. Obok Regulusa znajdzie się Mars i Księżyc. Koniunkcja ta będzie ciekawa z kilku powodów. Po pierwsze, Mars i Regulus są dość jasne. Po drugie, przy tak bliskim spotkaniu wyraźnie widoczna będzie różnica barw obu obiektów - Mars jest bowiem wyraźnie czerwony, a Regulus świeci blaskiem biało-błękitnym.
Wszystkie trzy ciała nie będą jakoś wyjątkowo blisko siebie, niemniej znajdziemy je w obszarze o promieniu około 5 stopni.
Na obserwacje warto wyjść w pierwszej połowie nocy. Wieczorem, około godziny po zachodzie Słońca wszystkie trzy ciała znajdziemy 45 stopni nad południowym horyzontem. O północy będą one świecić już tylko 25 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem.
Za: PAP - Nauka w Polsce