Od decyzji białostockiej rady miasta o tym, że z Białegostoku zniknie ulica mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko minął już ponad tydzień. Głosami Koalicji Obywatelskiej zmieniono ją na ul. Podlaską. Towarzyszyło temu sporo głosów sprzeciwu, zresztą podobnie jak wówczas, gdy ponad rok wcześniej radni PiS decydowali o nadaniu tej nazwy.
Ułani pogodzą?
Nadal komentują to różne środowiska polityczne. W środę (6.11) głos w tej sprawie zabrali przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- W 2018 roku radni Prawa i Sprawiedliwości popełnili wielki błąd bez konsultacji z mieszkańcami. W ostatnich dniach radni Koalicji Obywatelskiej popełnili ten sam błąd, zmieniając tę nazwę bez konsultacji. Głupie decyzje rządzących rodzą niepotrzebne konflikty – mówi Michał Zarzecki, członek PSL.
Członkowie PSL są jednak zaskoczeni, że Koalicja Obywatelska zdecydowała się na zmianę tej nazwy i równocześnie proponują nową nazwę, która ma połączyć obie strony sporu.
- Aby pogodzić obie strony sporu, nadajmy nazwę ulicy, która będzie związana z historią, województwem podlaskim, a przede wszystkim z Białymstokiem. Proponujemy nadanie tej ulicy imienia 10. Pułku Ułanów Litewskich – mówi Michał Zarzecki.
10. Pułk Ułanów Litewskich to oddział wojskowy sformułowany w 1918 roku, która od 1922 stacjonowała w Białymstoku przy ul. Kawaleryjskiej – w miejscu, gdzie obecnie stacjonuje 18. Pułk Rozpoznawczy. Ułani brali udział choćby w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Zdaniem przedstawicieli PSL nadanie wspomnianej nazwy będzie dobrym uczczeniem setnej rocznicy tych wydarzeń.
Konfederacja apeluje do wojewody i radnych
W dużo mniej koncyliacyjnym tonie, dzień wcześniej, wypowiedzieli się natomiast przedstawiciele Konfederacji Wolność i Niepodległość.
- Jest to uchwała skandaliczna, która szarga dobre imię naszego bohatera narodowego mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", któremu należy się największy szacunek naszego społeczeństwa – mówi Wiesław Bielawski, przedstawiciel Konfederacji.
Działacze partii skierowali apel do organu nadzorczego, czyli wojewody podlaskiego, żeby ten unieważnił uchwałę rady miasta. Podstawą do takiej decyzji miałoby być choćby to, że podczas sesji przerwano dyskusję ws. nazwy ulicy. Zrobiono to jednak po przegłosowanym wniosku formalnym złożonym przez jednego z radnych.
- Apelujemy także do samych radnych Koalicji Obywatelskiej z Białegostoku, ponieważ wierzę, że wśród nich są osoby uczciwe, które zostały zmanipulowane, a być może zmuszone do targów politycznych. W takich sprawach jak moralność i dobre imię naszych bohaterów narodowych nie może być żadnych targów politycznych. Wzywamy was, radni miejscy Koalicji Obywatelskiej, jeśli macie jeszcze odrobinę moralności w sobie i czujecie się Polakami, abyście ponad podziałami zrobili porozumienie i przywrócili imię mjr. Zygumnta Szendzielarza "Łupaszki" - dodaje Wiesław Bielski.
Przedstawiciele Konfederacji deklarują, że jeśli w przyszłości wejdą do władz miejskich, będą starali się nie tylko o przywrócenie nazwy ulicy "Łupaszki", ale też będą zabiegać o postawienie jego pomnika w Białymstoku, a nawet uczynienie go honorowym obywatelem miasta.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl