Lowlanders znów jadą do Warszawy. Rywalem będą "Orły"

Fot: Maciej Safaryn

Przed Lowlanders Białystok kolejny mecz o ligowe punkty. Tym razem ekipa prowadzona przez Troya Bakera zagra z warszawskimi "Orłami". Dla stołecznej drużyny jest to 3. sezon w Polskiej Futbol Lidze i o ile w poprzednich bataliach Eagles ani razu nie schodzili z boiska zwycięsko, tak w tych rozgrywkach dwukrotnie wygrywali i zajmują w grupie północnej 2. miejsce.

- Od kiedy do drużyny przyszedł Osman Sulkiewicz, widać duży progres w grze Eagles. Doszło sporo nowych zawodników i widać, że wygląda to dużo lepiej niż w poprzednich latach. Na pewno organizacyjnie i sportowo sporo zyskali i będą chcieli pokazać to w lidze. My natomiast nie chcemy schodzić z poziomu, który pokazaliśmy, a mamy zamiar grać jeszcze lepiej. Nic nikomu w lidze nie musimy udowadniać, dla nas ważne są kolejne 2 oczka i to jest nasz cel na sobotę - mówi Piotr Morko, prezes Lowlanders.

Zbliżający się mecz będzie starciem dwóch bardzo dobrze grających defensyw. Białostoczanie stracili do tej pory 25 punktów (wszystkie z Warsaw Mets), zaś Eagles mają na koncie 41 straconych oczek. Jeśli chodzi o ofensywę, to drużyna z Białegostoku zdobywa średnio 42 punkty na mecz, a gospodarze sobotniego spotkania 24. Jednym z zawodników Lowlanders jest Maciej Jabłoński, który w 2021 r. debiutował w Warsaw Eagles, a od 2022 r. występuje już w czarno-żółtych barwach.

- Nie traktuję tego meczu w jakiś specjalny sposób. Do dnia dzisiejszego utrzymuję kontakt z niektórymi zawodnikami Warsaw Eagles i bardzo fajnie będzie się spotkać na boisku. Jednak wtedy sympatie odchodzą na bok. Warsaw Eagles to kolejny przeciwnik na naszej drodze, którego chcemy pokonać i to stoi aktualnie na 1. miejscu. Do każdego meczu podchodzimy w taki sam sposób. W naszych głowach bilans spotkań to 0-0. Kompletnie nie interesuje nas to, kto staje przeciwko nam, cel jest tylko jeden - zwycięstwo. Jesteśmy głodni jak nigdy wcześniej i pokażemy to na boisku - dodaje Maciej Jabłoński, defensive back Lowlanders Białystok.

Oprócz Jabłońskiego w drużynie ze stolicy Podlasia zagrają również inni zawodnicy, którzy dawniej reprezentowali stołeczną ekipę. Mowa tu o takich graczach jak m.in. Eryk Paszkiewicz, Konrad Filipiak, Jędrzej Śmigielski czy Krzysztof Nosow. W Eagles występują natomiast Łukasz Wojtkowski oraz Łukasz Świadkowski, czyli zawodnicy mający przeszłość w Lowlanders.

Mecz 4. kolejki Polskiej Futbol Ligi pomiędzy Warsaw Eagles a Lowlanders Białystok rozpocznie się na Bemowskich Obiektach Piłki Nożnej przy ul. Obrońców Tobruku 11 w sobotę o godz. 18.00.