Na ślizgawce były tłumy
Trwająca zima nie rozpieszcza fanów białego szaleństwa. Mrozu brak, o śniegu również nikt od dawna nie słyszał, dlatego jedyną szansą, by bez dalekiej podróży w czasie ferii poczuć namiastkę zimowej aury, było wybranie się na białostockie lodowisko. Mieszkańcy stolicy Podlasia (i nie tylko) z tej możliwości oczywiście skorzystali, dzięki czemu obiekt mieszczący się przy ul. 11 Listopada odnotował rekord frekwencji. W ciągu dwóch tygodni - od 18 stycznia do 2 lutego - na tafli zorganizowano 80 wejść na ślizgawkę, na które sprzedano prawie 25 tys. biletów (niemal 4 tys. więcej niż rok temu). To oznacza, że na każdym wejściu jednorazowo przebywało średnio 310 osób.
Jeżeli chodzi o wyniki wypożyczalni sprzętu, to te także są imponujące. Łyżwy wydano tam bowiem prawie 16,5 tys. razy, a z urządzeń do nauki jazdy skorzystało niemal 1,7 tys. chętnych.
W trakcie ferii w weekendowych naukach jazdy wzięło udział 435 osób. Do Białegostoku na łyżwy przyjeżdżały grupy z całego regionu. Ślizgawka przy ul. 11 Listopada gościła łyżwiarzy m.in. z Kolna, Dąbrowy Białostockiej, Janowa, Piątnicy, Narewki, Grajewa, Wizny, Goniądza, Łysych, Ciechanowca, Bielska Podlaskiego, Ostrołęki czy Krypna.
Basen zamiast nart
Specjalną ofertę zimową przygotowały także pływalnie BOSiR-u. Na trzech basenowych obiektach odbyło się kilkanaście dodatkowych kursów nauki pływania. W ciągu dwóch tygodni wzięło w nich udział 331 uczniów i studentów do 26. roku życia. Wszystkie pływalnie Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w trakcie zimowych ferii odwiedziło prawie 38,5 tys. osób. Największym zainteresowaniem już tradycyjnie cieszyła się Pływalnia Rodzinna (ul. Stroma).
W trakcie dwutygodniowej przerwy od nauki przeprowadzono również 4 sesje dla początkujących kierowców na Torze Wschodzący Białystok. Nietypowa cisza zawładnęła natomiast Ośrodkiem Sportów Wodnych Dojlidy. Wprawdzie tereny nad zalewem odwiedzili miłośnicy chłodnych kąpieli, spacerowicze czy biegacze, ale zabrakło tam narciarzy, bo nietypowe warunki pogodowe sprawiły, że po raz pierwszy od momentu modernizacji ośrodka trasa narciarska nie została otwarta.
rafal.zuk@bialystokonline.pl