Dla jednych będzie to wyprawa w głąb fascynującej wyobraźni fotografa. Dla innych porywająca kreacja artystyczna o wysokich walorach formalnych.
Oprócz fotografii, wybranych przez białostockiego fotografa, redaktora naczelnego białostockiej "Gazety Wyborczej", Grzegorza Dąbrowskiego, na wystawę w Centrum im. Ludwika Zamenhofa złożyły się też prezentacje multimedialne. Pierwsza jest ściśle związana z projektem "Pogaństwo", druga porusza temat mniejszości białoruskiej żyjącej w Polsce, na Podlasiu. Lokalni Białorusini stali się obiektem zainteresowania Andreia Lankevicha, ponieważ, jak sam mówi, zrozumiał, że to nie tylko diaspora, lecz ludzie wnoszący olbrzymi wkład w rozwój kultury białoruskiej.
Andrei Liankevich to białoruski fotograf, który urodził się w 1982 r. w Grodnie. Na białoruskim Europejskim Uniwersytecie Humanistycznym w Wilnie (Litwa) prowadzi kurs fotografii prasowej. Od 2005 r. współpracuje z "European Press Photo Agency" (EPA), a w 2007 r. wstąpił do "Anzenberger agency". Od 2008 jest członkiem kolektywu młodych fotografów Sputnik. Dotychczas uczestniczył w ponad 50 indywidualnych i zbiorowych wystawach w Europie, Azji, USA. W październiku 2010 pojawił się album "Pogaństwo" ("Pahanstva") - to jego pierwsza książka.
Wernisaż wystawy dziś o godz. 18. Spotkanie z artystą 2 kwietnia o godz. 18. Prowadzenie: Mikołaj Wawrzeniuk.