We środę (4.10) w stolicy Podlasia goszczą czołowi politycy opozycji. Oprócz Grzegorza Schetyny, Białystok odwiedził także Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Gawkowski podjął się przede wszystkim oceny ekonomicznej rządów PiS-u. Najpierw mówił o inflacji:
- Mitem jest twierdzenie, że rząd ma kasę na wszystko. Podlasie jest przykładem wielu zaniedbań. Portfele Polaków są zubożałe wskutek inflacji. Rząd mami nas słowami o topniejącej inflacji. Dlaczego, gdy robimy zakupy, nie odczuwamy tych obniżek cen? Niektóre produkty wzrosły o 35 proc., a nawet o 50 proc. Dobrobyt Polaków za rządów Prawa i Sprawiedliwości to ułuda - mówił kandydat Lewicy z Bydgoszczy.
Blokada środków z KPO
- Od blisko 900 dni nie ma pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Gdzie są te pieniądze? Gdzie jest wniosek premiera Morawieckiego o przyznanie tych ogromnych środków na inwestycje? To ekonomiczna zdrada stanu dokonana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości na Polakach i mieszkańcach województwa podlaskiego, którzy przecież licznie wsparli tę partię w 2019 roku - kontynuował.
Poseł Gawkowski wystosował także apel do wyborców:
- Jeżeli chcecie, by pieniądze docierały do miast i gmin, to PiS musi być na aucie po wyborach. Nowy rząd dzisiejszej opozycji odblokuje te środki - zapewniał polityk Lewicy.
Obrona granic istotnym problemem
Po Gawkowskim głos zabrała "jedynka" Nowej Lewicy na Podlasiu, poseł Paweł Krutul. Wiceprzewodniczący komisji obrony narodowej skupił się na problemach polskiego wojska:
- Bezpieczeństwo ekonomiczne to jedna istotna sprawa, ale ważne jest też bezpieczeństwo militarne. Granica polsko-białoruska, gdzie mamy problem z nielegalnymi imigrantami oraz z incydentami jak np. przelot białoruskich śmigłowców bojowych, a także kłopotliwy Przesmyk Suwalski to newralgiczne miejsca na mapie NATO. Minister Błaszczak kieruje ministerstwem obrony narodowej „z palca”, zamiast słuchać doświadczonych dowódców.
Krutul przy okazji podjęcia tematu obronności, poruszył też kwestie gospodarcze, które są elementem polityki dotyczącej wojskowości:
- Przypominam także ministrowi Sasinowi po raz kolejny o kłopotach branży metalowej na Podlasiu, o zwolnieniach w naszych zakładach. Dlaczego kontrakty zbrojeniowe nie uwzględniają lokalnych podwykonawców? Najlepsi studenci Politechniki Białostockiej wyjeżdżają z naszego województwa, ponieważ nie powstają - z myślą o zatrudnieniu i zatrzymaniu tych zdolnych ludzi w regionie - nowe zakłady - dodał podlaski parlamentarzysta.
Prawa kobiet i kolejki w służbie zdrowia
Izabela Piasecka, wiceliderka podlaskiej listy Lewicy, poruszyła temat kobiet:
- Polki potrzebują prawa do bezpłatnych badań prenatalnych i bezpłatnego in vitro. Jako Lewica zagwarantujemy im bezpieczeństwo i godność, bezpieczny powrót do pracy i bezpłatne żłobki. Zatroszczymy się także o seniorów – nasz sztandarowy pomysł to renta wdowia. Kobiety, idźcie na wybory – bądźcie największą siłą w Polsce! - zakończyła.
Głos zabrał także Leszek Gryc. Kandydat nr 15 na liście Lewicy powiedział z kolei o kolejkach w służbie zdrowia:
- Pilne skierowanie na rehabilitację jest pilne tylko z nazwy. Znam człowieka, który czeka na to od 7 lat. Gratuluję rządzącym takiego pomysłu na służbę zdrowia. My to zmienimy na lepsze.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Z okręgu obejmującego całe województwo podlaskie, do Sejmu dostanie 14 kandydatów z podlaskich list partii.
24@bialystokonline.pl