Od 9 do 12 września w Jasionce koło Rzeszowa rywalizowały ze sobą 23 drużyny z 7 krajów w ramach European Rover Challenge. Polskę reprezentowało 15 zespołów. W konkursie wystąpili przedstawiciele m.in Australii, Kanady, Bangladeszu, Indii, Turcji i po raz pierwszy Nepalu.
Drużyny miały 3 miesiące na przygotowanie swoich łazików do zadań konkursowych. Specjalnie przygotowana została arena mająca imitować marsjański grunt. Była polem rywalizacji łazików w czterech konkurencjach odzwierciedlających to, co naprawdę muszą robić na powierzchni Marsa.
Roboty zmagały się w zadaniach takich jak: Astronaut Asist (asystowanie astronaucie), Maintenance Task (zadanie związane z serwisem dwóch tablic, m.in. przełączaniem przełączników i odpowiednim ustawieniem pokręteł), Science Task (pobranie próbek gleby z głębokości 15 cm, a także odnalezienie w próbce życia) oraz Navigation Task (zadanie, w którym operator musi bez wizji, "na ślepo", ale w odpowiedniej kolejności dojechać do wskazanych punktów na polu).
Zwycięzcami zostali reprezentanci Politechniki Łódzkiej.
- Cieszymy się bardzo, że Polska po raz kolejny udowodniła, że w branży robotycznej jesteśmy nie do pobicia. Zwłaszcza, że dokumentacje projektowe, które nadesłali zawodnicy spełniały, wymogi stawiane przy poważnych, naukowych przedsięwzięciach - powiedział Łukasz Wilczyński z Europejskiej Fundacji Kosmicznej, dyrektor zawodów ERC.
European Rover Challenge to europejska wersja University Rover Challenge w USA. Te zawody łazików marsjańskich organizowane były już po raz trzeci. "Młode Wilki", czyli najmłodsza część zespołu #next, zadebiutowały na imprezie z powodzeniem - białostoczanie zajęli wysokie, 5. miejsce.
24@bialystokonline.pl