W marcu Stowarzyszenie "Okolica" złożyło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku ws. decyzji o wycince prawie 15 tys. drzew lasu Solnickiego. Więcej na ten temat: Przeciwnicy wycinki złożyli skargę do sądu.
Przypominamy: planowana wycinka stanowi 78 ha lasu wokół lotniska Krywlany - 35 ha przeznaczono do bezwzględnego usunięcia, a kolejne 45 ha do wycinki lub regulacji.
Stowarzyszenie "Okolica" złożyło skargę na decyzję środowiskową wydaną w 2016 r., która zezwoliła na wycinkę. Obrońcy lasu argumentowali, że decyzja ta mogła nieprawidłowo określić obszar inwestycji, jaką jest rozbudowa pasa startowego lotniska Krywlany. Warto wspomnieć, że wcześniej skargę do WSA złożyli także leśnicy z Nadleśnictwa Dojlidy. Uważali, że wybranie drzew do usunięcia odbyło się na podstawie uogólnionych wyników badań.
W czwartek (24.06) w WSA w Białymstoku odbyła się rozprawa, podczas której sąd przychylił się do wniosku przeciwników wycinki. Uznał, że przy wydawaniu decyzji nie został zachowany stan prawny - w trakcie podstępowania dotyczącego wycinki zmieniły się przepisy prawa lotniczego, które regulują kwestie m.in. wyznaczania drzew stanowiących przeszkody lotnicze.
Orzeczenie WSA w Białymstoku nie jest prawomocne, a stronom przysługuje od niego skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Co zamierza zrobić Urząd Miejski?
- Wyrok sądu oznacza, że sprawa wraca do Prezydenta Miasta celem jej ponownego rozpatrzenia i rozstrzygnięcia kwestii wskazanych w wyroku. Po przeprowadzeniu stosownego postępowania zostanie wydana nowa decyzja dotycząca usunięcia przeszkód lotniczych - poinformowała nas Anna Kowalska, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji Społecznej.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
