Pomysł zeskanowania i wydrukowania Jagiellończyków w 3D wyszedł od studentów Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej. Klubu nie trzeba było długo przekonywać do idei.
- Z wielką satysfakcją przyjęliśmy tę propozycję - mówi Jerzy Paszkowski, wiceprezes Jagiellonii. - Z chęcią włączamy się w akcje charytatywne. Mam nadzieję, że licytacja będzie trwała tak długo, aż kwota wystarczająco wesprze potrzebujących.
Piłkarze Jagiellonii zostali zeskanowani przed miesiącem. Następnie skany były obrabiane przez gdańską firmę Bibus Menos, która podjęła się wydruku w technologii SLS. Statuetki są białe, mają kilkadziesiąt centymetrów wysokości i przypominają filmowe nagrody Oscar. Powstały popiersia trenera Michała Probierza oraz trzech piłkarzy - Bartłomieja Drągowskiego, Rafała Grzyba i Marka Wasiluka. Ten ostatni bez trudu rozpoznał siebie.
- Jestem do siebie podobny - przyznawał Wasiluk, pozując ze statuetką do pamiątkowych fotografii.
Szefowa białostockiego sztabu WOŚP Magdalena Juchnowicz nie kryła wdzięczności autorom projektu i wykonawcom. Przyznaje, że liczy na zainteresowanie aukcjami. A te ruszą już dziś, licytować można każdą ze statuetek. Cena wywoławcza każdej z figurek to 1000 zł, licytować można przez cały styczeń na stronie aukcje.wosp.org.pl. Środki uzyskane z licytacji wesprą akcję Jurka Owsiaka.
anna.d@bialystokonline.pl