Niespełna rok temu zostało otwarte Centrum Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży. Wcześniej przez lata Białystok był czarną plamą na mapie Polski i zdarzało się, że najmłodsi pacjenci byli odsyłani na leczenie do placówek w innych regionach.
Jest lepiej, ale w sprawie psychiatrii dziecięcej wciąż jest dużo do zrobienia.
- Rekordowy czas oczekiwania w Polsce na wizytę u psychiatra dziecięcego to 2441 dni. Średnio czeka się 238 dni. Na Podlasiu nie jest wprawdzie aż tak źle, bo średnio 129 dni. Nie jest też dobrze, ponieważ na przykładzie CZPDiM widzimy, że na jedno miejsce mamy 3 osoby, a więc 2/3 pacjentów nie otrzymuje doraźnej pomocy - mówił podczas czwartkowej konferencji Krzysztof Truskolaski, kandydat do Sejmu RP z ramienia Platformy Obywatelskiej.
Łącznie w białostockim centrum znajduje się 28 miejsc. Jest to ośrodek zapewniający opiekę całodobową.
Truskolaski mówił, że ta sytuacja zmieni się po 15 października, jeżeli wybory wygra PO. - PiS zmarnował te lata - akcentował podlaski polityk.
Poseł podał także kilka statystyk, w tym pochodzących z ogólnopolskiego badania dzieci i młodzieży w wieku od 10 do 19 lat, przeprowadzonego na próbie 184 tys. uczniów.
- W 2022 roku odnotowano ponad 2 tys. prób samobójczych, czyli o 140 proc. więcej niż w 2020 roku. Co 3 dziecko nie ma chęci do życia i podobnie 1/3 uczniów nie akceptuje siebie i swojego wyglądu oraz czuje się samotnie. Z kolei aż 82 proc. badanych narzeka na stres dnia codziennego. 1 psycholog przysługuje na aż 775 uczniów - cytował Truskolaski, obiecując zwiększenie liczby psychologów w szkołach, jeśli PO dojdzie do władzy.
Podlaska "jedynka" PO dodała także, że podobne centrum zdrowia psychicznego z myślą o młodych osobach należy utworzyć także w Łomży. W Suwałkach natomiast, istniejący ośrodek powinien zostać przekształcony na funkcjonujący przez całą dobę.
24@bialystokonline.pl