Wojewoda o strefie buforowej
Podczas konferencji w Dubiczach Cerkiewnych, na której omawiano zmiany sytuacji na granicy, głos zabrali wojewoda podlaski Jacek Brzozowski oraz przedstawiciele straży granicznej, policji i wojska. Spotkanie z mediami prowadził rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Jacek Dobrzyński, który moderował dyskusję i prezentację wyników.
Wojewoda Jacek Brzozowski przypomniał, że strefa buforowa została utworzona w odpowiedzi na postulaty podlaskich samorządowców, przedsiębiorców oraz naukowców. Ich sugestie i obawy zostały wysłuchane podczas konsultacji, które odbyły się na początku czerwca w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim.
– Strefa omija miejscowości i szlaki turystyczne, które są atrakcją województwa podlaskiego. Mieszkańcy i przedsiębiorcy mogą spokojnie prowadzić swoją działalność, a turyści wypoczywać - powiedział wojewoda podlaski.
Mniej prób przekroczenia granicy
Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej poinformowała, że od momentu wprowadzenia strefy buforowej odnotowano 1700 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Dla porównania, w ciągu trzech tygodni przed utworzeniem strefy liczba takich prób wynosiła 3900. Oznacza to wyraźny spadek o ponad 50 procent, co wskazuje na skuteczność nowych środków bezpieczeństwa.
Dodała, że w pierwszych dniach funkcjonowania strefy buforowej liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy wynosiła około 150 dziennie, jednak w ostatnich dniach spadła do około 20 prób dziennie. Te dane pokazują, że wprowadzone rozwiązania mają znaczący wpływ na poprawę sytuacji na granicy.
- Zmniejszyła się także liczba organizatorów nielegalnych przekroczeń granicy, czyli „wozaków”. Przed wprowadzeniem strefy każdego dnia zatrzymywaliśmy takiego organizatora, natomiast od momentu wprowadzenia strefy takich osób zatrzymaliśmy 14 - poinformowała major Katarzyna Zdanowicz.
Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej poinformowała także o planowanych pracach nad wzmocnieniem bariery granicznej. 5 lipca ma zostać podpisana umowa na poszerzenie monitoringu pasa nadgranicznego (te prace miałyby się zakończyć w październiku 2024 roku).
Ponadto w kolejnym tygodniu ma nastąpić podpisanie umowy na zamontowanie poziomych wzmocnień granicznego płotu, aby utrudnić rozginanie jego prętów lekarkami.
Odnotowano mniej interwencji
Policja zauważa zmniejszenie liczby interwencji oraz strat w sprzęcie. Komisarz Marta Rodzik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku podkreśliła zaangażowanie funkcjonariuszy w strefie nadgranicznej.
Według jej informacji, obecnie na granicy służbę pełni 361 policjantów, z czego większość to funkcjonariusze oddziałów prewencji, ale wśród nich znajduje się również 20 policjantów z ruchu drogowego i 8 przewodników psów służbowych. Od początku ich zaangażowania na granicy, 1700 policjantów było tam oddelegowanych do pełnienia służby, a przeprowadzili oni dotąd 38 interwencji w pasie granicznym.
Od czasu wprowadzenia strefy buforowej zauważalny jest spadek liczby interwencji policyjnych. W tym tygodniu odnotowano zaledwie jedną interwencję, co wskazuje na poprawę sytuacji i skuteczność wprowadzonych środków bezpieczeństwa.
– Policja cały czas prowadzi szkolenia dla funkcjonariuszy straży granicznej i żołnierzy w komendach wojewódzkich na terenie całego kraju, także w Szczecinie czy Gorzowie. W czerwcu odbyły się 64 takie szkolenia, w których udział wzięło 7 tysięcy osób - powiedziała Marta Rodzik.
Poza policją również żołnierze są w regionie od samego początku kryzysu migracyjnego. Obecnie na granicy służy prawie 6 tysięcy żołnierzy. Od czasu wprowadzenia strefy buforowej przeprowadzili ponad 11 tysięcy patroli pieszych i 3 tysiące patroli mobilnych.
24@bialystokonline.pl