- Od początku lutego kontrolerzy NIK sprawdzają stan przygotowania systemu ochrony zdrowia do działania w sytuacji stwierdzenia wystąpienia chorób szczególnie niebezpiecznych i wysoce zakaźnych - informuje Najwyższa Izba Kontroli.
Kontrola obejmuje wszystkie kluczowe elementy systemu ochrony przed tego rodzaju zagrożeniami. Prowadzona jest we wszystkich zaplanowanych jednostkach. Jednak w związku z dynamiczną sytuacją związaną z koronawirusem COVID-19, kontrolerzy na bieżąco pozyskują informacje m.in. z jednostek związanych z transportem oraz leczeniem osób podejrzanych o zakażenie koronawirusem.
Czym jest koronawirus?
Koronawirus jest wirusem osłonkowym, podatnym na działanie wszystkich rozpuszczalników lipidów. Należy pamiętać o częstym myciu rąk wodą z mydłem lub dezynfekować je środkiem na bazie alkoholu.
Jak podaje GIS, w przypadku kiedy podróżujący z obszarów wysokiego ryzyka występowania wirusa (obszary te na bieżąco w swoich komunikatach podaje Główny Inspektorat Sanitarny) przyleci do Polski, to:
- wszyscy podróżujący samolotem dostają Kartę Lokalizacyjną Pasażera – w której znajduje się prośba o podanie kontaktu i miejsca pobytu,
- w samolocie – będzie miała miejsce pierwsza weryfikacja czy podróżujący ma objawy choroby np. podwyższoną temperaturę ciała. Jeśli podróżujący ma objawy i podróżuje z obszaru wysokiego ryzyka zakażenia koronawirusem 2019-nCoV nastąpi kontakt z lotniskową służbą zdrowia.
Okres wylęgania wirusa może trwać do 14 dni. Najczęściej 5-6 dni. W tym czasie podróżujący z obszarów wysokiego ryzyka powinien obserwować swój stan zdrowia.
W przypadku pojawienia się symptomów takich jak: gorączka powyżej 380C, kaszel i duszność., podróżny powinien skontaktować się z lekarzem, który poinstruuje go o dalszych działaniach.
Według aktualnej wiedzy nie ma ryzyka zakażenia się wirusem poprzez towary zamawiane
z Chin.
24@bialystokonline.pl