Konik na razie nigdzie nie pojedzie. Aplikacja BKM zawieszona

Fot: MN

Aplikacja Konik BKM zaczęła działać we wrześniu poprzedniego roku. Użytkownicy mogą dzięki niej odczytać stan oraz doładować białostockie karty miejskie za pomocą smartfona. Od początku były z nią jednak problemy. Głównie ze względu na to, że działała ona tylko na urządzeniach z chipem NFC w standardzie NXP. Nie wchodząc w zawiłości techniczne, niewiele urządzeń takie chipy posiada, ale wymóg ten jest związany z tym, iż są one kompatybilne z białostocką kartą miejską.

Twórca aplikacji, firma NFC4Mobile, przystąpiła co prawda do jej doskonalenia, ale o postępach od jakiegoś czasu nie było słychać. Wręcz przeciwnie – BKM właśnie wypuścił komunikat mówiący o tym, że działanie aplikacji zostaje zawieszone.

- Otrzymaliśmy informację od firmy NFC4Mobile S.A., która jest operatorem aplikacji KONIK BKM, że z powodu problemów technicznych działanie aplikacji KONIK BKM zostaje wyłączone do odwołania – można przeczytać na stronie internetowej Białostockiej Komunikacji Miejskiej.

Do tej pory z aplikacji mogli korzystać tylko wybrani, teraz sprawiedliwości stało się zadość i nie może jej używać nikt.