Koniec rozdzierania szat. PiS ma swojego przedstawiciela w prezydium

Fot: MN

Łukasz Prokorym – przewodniczący rady miasta – zastępców ma już od listopadowej sesji, kiedy to do składu prezydium wybrani zostali Katarzyna Kisielewska-Martyniuk oraz Stefan Nikiciuk (obydwoje Koalicja Obywatelska). W założeniu jednak wiceprzewodniczących miało być troje, a jeden z foteli miał zająć członek Prawa i Sprawiedliwości, czyli w obecnej kadencji klubu mniejszościowego. Taka jest tradycja.

Działacze PiS odmówili jednak wówczas wystawienia swojego kandydata, tłumacząc to tym, że Koalicja Obywatelska nie dotrzymała umowy, którą z nią zawarli, rozmawiając o podziale ról w ciałach działających przy radzie. Nie chodziło o samo prezydium, ale o komisje, gdzie KO nie chciała się zgodzić na kandydatów PiS-u do zarządzania w dwóch z nich. Mimo że działacze klubu większościowego nalegali, PiS nie zmienił zdania, a prezydium przynajmniej do poniedziałku (10.12) miało dwoje wiceprzewodniczących.

PiS niczym Rejtan

W porządku obrad pierwszego z grudniowych posiedzeń (drugie odbędzie się 17 grudnia) i to jako pierwszy punkt merytoryczny znów znalazła się sprawa powołania wiceprzewodniczącego. Początek nie zapowiadał jednak, że uda się go wybrać. Obie strony zaczęły się sprzeczać już przy zatwierdzeniu protokołu z poprzedniego posiedzenia, ponieważ działacze PiS żądali w nim zmian. Gdy udało się dojść z tym do porozumienia i rozpoczęto procedowanie punktu dotyczącego nowego wiceprzewodniczącego, radny Maciej Biernacki (KO) zaproponował kandydaturę Mariusza Gromko z PiS – przewodniczącego w poprzedniej kadencji.

Sam zainteresowany nie odpowiedział na pytanie, czy wyraża zgodę, za to szef jego klubu Henryk Dębowski zapowiedział, że dopóki wojewoda nie rozpatrzy skarg na uchwały powołujące składy komisji, działacze PiS nie zamierzają wprowadzać nikogo do prezydium.

- Państwo, zamiast mieć swojego wiceprzewodniczącego w prezydium rady miasta, brać udział w pracach konwentu seniorów, robicie jakąś szopkę, migacie się i co jeszcze? Będziecie na Rejtana szaty rozdzierać? - pytał działaczy PiS Maciej Biernacki.

Zdecydowali się

Po krótkiej dyskusji działacze PiS poprosili o przerwę, po której jednak zdecydowali się zaproponować kandydata do prezydium i postawić na Mariusza Gromko. Głosowanie było jednogłośne i radny przeniósł się za stół prezydialny.

- Mam nadzieję, że swoim doświadczeniem wspomogę pracę prezydium i będziemy sprawnie przyjmowali dobre prawo dla naszego miasta – powiedział po wyborze Mariusz Gromko.

Co więcej, do porozumienia między klubami miało także dojść, jeśli chodzi o składy komisji, które jednak zostaną wybrane na koniec poniedziałkowej sesji.