Prokuratura domaga się dla Aleksandra P. i Sebastiana H. kar roku więzienia z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres dwóch lat. Mężczyźni z kolei wnoszą o uniewinnienie.
Cała sprawa dotyczy nieprawidłowości przy przetargu na promocję miasta przez sport. Podczas ubiegania się o pieniądze Aleksander P. i Sebastian H. zataili informacje o długach. Gdyby informacje zostały ujawnione, klub AZS Białystok nie otrzymałby dotacji. Białostocki magistrat zdążył wypłacić klubowi 600 tys. zł. Umowa została zawarta w wyniku rozstrzygnięcia przetargu nieograniczonego, ale w październiku 2012 roku prezydent Białegostoku odstąpił od umowy. Magistrat domaga się zwrotu pieniędzy, na co nie zgadzają się oskarżeni. Ich zdaniem miasto nie poniosło żadnych strat.
Wyrok w tej sprawie poznamy w najbliższych dniach.
lukasz.w@bialystokonline.pl