- Nie popieramy żadnego z kandydatów na prezydenta Białegostoku – poinformował na wstępie Paweł Gonczaruk.
Politycy uzasadnili swoje zdanie tym, iż obaj kandydaci na prezydenta mają inne cele i priorytety niż KNP.
- Kongres Nowej Prawicy dąży do zmiany ustroju, chcemy także zmniejszyć podatki. Nikogo z tych kandydatów nie popieramy. Zostawmy ludziom niech sami wybiorą nowego włodarza – powiedział polityk.
Nowa Prawica jest zadowolona z wyniku uzyskanego w wyborach. Liczono na nieco wyższy wynik, aczkolwiek politycy są świadomi, że wielu ich sympatyków nie brało udziału w wyborach samorządowych.
- Ja osobiście jestem zadowolony z wyników. Liczyłem, że będzie troszkę więcej, przynajmniej 7%, ale jest 5%, więc nie ma co narzekać – powiedział Gonczaruk. - Nasi sympatycy nie byli też zbyt zainteresowani tymi wyborami – dodał.
justyna.k@bialystokonline.pl