Po raz drugi na festiwalu wystąpił izraelski wokalista - Shachar Gilad z zespołem. Jego znakiem rozpoznawczym są melodyjne pop-rockowe brzmienia. Wielokrotnie powtarzał, że miło mu grać w Białymstoku. Po gościach z Izraela sceną zawładnęła Tsigunz Fanfara Avantura z Poznania, która gustuje w mieszance brzmień bałkańskich. Przenoszą ją na polski grunt, wzbogacając elementami jazzu i słowiańskiej melodyki. Grupa szybko nawiązała kontakt z publiką (chłód odstraszył od tłumnego uczestniczenia w imprezie), a ich muzyka niektórych porwała do tańca.
Na placu pod Ratuszem wystąpili też: Chór Miejski z Grajewa, Kabaret Teatru Żydowskiego w Warszawie oraz Igor Milstein i zespół Nachäma-2 z Niemiec. Można było również skosztować koszernych przysmaków, a także spróbować swoich sił w tańcach żydowskich i izraelskich.
"Zachor" w języku hebrajskim oznacza pamiętaj. Wydarzenie przypomniało osoby, które już odeszły. Bohaterką festiwalu była Chasia Bornstein-Bielicka, która w czasie wojny działała w ruchu oporu w gettach Grodna i Białegostoku, utrzymywała łączność z partyzantami. Nie zabrakło konferencji naukowej, która była poświęcona kobiecie żydowskiej.
Festiwal odbywał się w różnych miejscach - m.in. Galerii im. Sleńdzińskich, Pałacu Branickich, Operze i Filharmonii Podlaskiej czy Uniwersytecie w Białymstoku. W bogatym programie znalazły się koncerty, warsztaty, wystawy, spotkania i spacer śladami białostockich Żydów.
Organizatorami festiwalu byli: Centrum Edukacji Obywatelskiej Polska-Izrael i Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie. Portal BiałystokOnline.pl patronował wydarzeniu.
anna.d@bialystokonline.pl