Imprezę rozpoczął krótki występ Miss God. Artystka przedstawiła swoją autorską muzykę i mimo, iż trudno ją zaklasyfikować do reggae, to występ wokalistki był nasycony miażdżącą energią i uniwersalnym przekazem.
- Każdy ma w sobie moc, wielką moc, którą musi odkryć - mówiła do publiczności Miss God. Podczas występu na elektronicznym padzie wspierał ją Danny z zespołu Vshood.
Następnie Wasilków został porwany do tańca. Pod sceną licznie zgromadzili się załoganci i załogantki z fanklubu Monilove. Występ artystki oprócz tego, że był świetną okazją do swobodnej zabawy, był bogaty w liczne zwroty Dancehallmammy do widowni.
- Zanim Babilon spłonie trzeba pokazać godnie, że jest się ogarniętym homo sapiens, a nie istotą pozbawioną odpowiedzialności za swoje słowa i czyny - powiedziała Monilove przed piosenką "Babilon spłonie".
Publika natomiast chętnie śpiewała podczas utworu "Hymn dla mego pokolenia" wykonywanego do znanego jamajskiego riddimu bam bam.
Monilove wspierały chórzystki: Miss God i Sunny Hany, bębniarze: Zibi i Kudłaty, a także DJ Bejbi. Występ zakończyło wykonanie piosenki "Marija, Marija" wspólnie z Bass Tajpanem, który to był kolejną gwiazdą Reggae Day 2011. Artysta ze Śląska zwrócił uwagę na korzenie i kulturę.
- To skąd pochodzimy, ma wpływ na to, kim jesteśmy, nie można się tego wstydzić, trzeba o tym pamiętać i żyć w zgodzie ze sobą - powiedział Bass Tajpan.
Jeden z najbardziej charakterystycznych wykonawców na polskiej scenie reggae, hip - hop wykonał piosenki takie jak: "Potęga majestatu", "Trzy życzenia" czy "Nowy protest". Publicznie zwrócił się także w stronę polityków. To dla nich ma zarezerwowany środkowy palec. Za mocne wyznanie został nagrodzony brawami.
Tegoroczną edycję reggae święta nad wasilkowskim zalewem zakończył Mikael z Hi Fi Sound Systemu. Parafrazując tekst z piosenki "To jest ten dzień", jego występ zrobił muzyczny napad, trząsł się w tańcu nie jeden zad.
BialystokOnline patronował piątej edycji Reggae Day.
Zobacz także: Reggae Day w Wasilkowie 2011