Od soboty trasa linii nr 19 jest skrócona do pętli przy ul. Gajowej. Autobusy nie będą dojeżdżały już do osiedla Zawady.
Natomiast wybrane kursy linii nr 11 w obu kierunkach pojadą stałą trasą do ul. Berlinga, następnie skierują się w ul. Oliwkową przez wiadukt, ul. Lodową, Końcową i dojadą do przystanku Zawady-pętla. Pozostałe autobusy tej linii dojadą tylko do pętli przy ul. Berlinga.
- Nie planujemy uruchomienia dodatkowego autobusu z Zawad do Śródmieścia - mówi Bogusław Prokop, szef Białostockiej Komunikacji Miejskiej.
Po skróceniu trasy "19" będą tam jeździły tylko "11", którymi możemy dotrzeć w rejony Bażantarni i na Nowe Miasto.
Według tłumaczeń przedstawicieli miasta nowe rozplanowanie kursów nie powinno być uciążliwe. - Przesiadka na Antoniuku, gdzie jest bardzo dużo linii, chociażby "5", pozwoli na szybkie dotarcie do Śródmieścia - twierdzi zastępca prezydenta miasta, Adam Poliński.
Innego zdania mogą być jednak mieszkańcy jeżdżący z Zawad. Teraz podróż do centrum, choć nieznacznie to jednak się wydłuży. Dodatkowo ci, którzy kupują bilety jednorazowe będą musieli mieć ich 2, a nie jak do tej pory, jadąc "19", jeden.
Zmiany komunikacyjne na Zawadach to nie jedyne modyfikacje w rozkładzie jazdy autobusów wprowadzone w sobotę. W związku z zamknięciem ul. Meksykańskiej, zmienione są trasy autobusów linii nr 4, 14, 107.
"4" w obu kierunkach pojedzie: al. Jana Pawła II, ul. Elewatorską, Popiełuszki, Boboli, Wrocławską i Szkolną (do pętli linii 8, 12). Trasa "14" zostanie skrócona do pętli przy ul. Litewskiej. Natomiast kurs "107" zostanie skierowany z ul. Popiełuszki do tylko do ul. Elewatorskiej, gdzie (przy stadionie) zlokalizowana jest tymczasowa pętla nawrotowa.