W niedzielę (28.05) przed godz. 21.00 dyżurny łomżyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że przy jednym z bloków przy ul. Dmowskiego znajduje się para młodych ludzi z maleńkim dzieckiem w wózku, a z ich zachowania wynika, że mogą być pijani.
We wskazane miejsce pojechali funkcjonariusze, którzy potwierdzili, że małżeństwo opiekujące się półrocznym dzieckiem było pod wyraźnym wpływem alkoholu.
- Badanie alkomatem wykazało, że 32-letnia matka dziecka miała 2,5 promila alkoholu w organizmie. 35-letni ojciec dziecka odmówił poddania się badaniu, dlatego pobrano od niego krew do dalszej analizy. Matka przekazała też, że w miejscu zamieszkania bez opieki pozostała jeszcze dwójka ich dzieci w wieku 11 i 13 lat - relacjonuje oficer prasowy.
Drzwi do mieszkania były zamknięte, nikt nie reagował też na pukanie, rodzice z kolei nie potrafili powiedzieć, gdzie znajdują się klucze. By dostać się do środka i sprawdzić, czy nic złego nie dzieje się dzieciom, konieczna była interwencja strażaków.
Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zapewnili całej trójce właściwą opiekę, a małżeństwo noc spędziło trzeźwiejąc w policyjnym areszcie.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Nieodpowiedzialnym rodzicom może grozić kara nawet do 5 lat więzienia.
monika.zysk@bialystokonline.pl