Decyzję o objęciu całego województwa podlaskiego strefą zagrożenia podjął unijny komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenis Andriukaitis. Jeszcze kilka dni temu przedstawiciele polskiego rządu zapewniali, że "jest zgoda na zmniejszenie obszarów stref zagrożenia oraz skrócenie terminów ich obowiązywania". Stało się jednak odwrotnie. Strefa zagrożenia będzie obowiązywać do 15 października.
Strefa zagrożenia oznacza np. że rolnicy nie mogą sprzedawać swoich świń poza wyznaczonym obszarem, a także wyprowadzać zwierząt poza chlewnię.
Jednocześnie Sejm ma podjąć działania, by zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa. Wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki zapowiadał "podwójny kordon zabezpieczeń". Po pierwsze pełną kontrolą mają być objęte zwierzęta. Drugim gwarantem całkowitego zabezpieczenia jest to, że przerabiane mięso będzie poddawane obróbce w temperaturze ponad 80°C, a nawet pasteryzowane w 120°C. Taka technologia produkcji konserw wyklucza możliwość obecności nawet śladowych ilości wirusa.
- Ten podwójny kordon jest budowany w celu wykluczenia możliwości przeniesienia choroby za pośrednictwem resztek żywności. Jeszcze raz podkreślić należy, że polska wieprzowina jest całkowicie bezpieczna dla ludzi, niezależnie od sposobu jej przetworzenia i obszaru, z którego pochodzi – podsumowywał po spotkaniu z Vytenis'em Andriukaitis'em.
Prace nad specustawą dotyczącą ASF Sejm rozpoczyna w poniedziałek, tak by koło 10 września mogła być podpisana przez prezydenta RP. Są propozycje, aby wśród nowych obowiązków dla rolników była konieczność rejestracji prosięcia do 30 dni od jego urodzenia, ponadto każda sprzedaż będzie musiała być odnotowywana w specjalnym rejestrze. Zwiększą się też uprawnienia powiatowych lekarzy weterynarii.
W ubiegłym tygodniu polska otrzymała zapewnienie, że może liczyć na wsparcie z UE w uzyskaniu pomocy finansowej przy wygaszaniu produkcji, dostosowywaniu się do wymogów bezpieczeństwa hodowli oraz ograniczaniu populacji dzików. W bieżącym tygodniu mają odbyć się rozmowy techniczne w sprawie unijnej pomocy w łagodzeniu skutków pojawienia się wirusa ASF.
Do tej pory w Polsce zanotowano 111 przypadków ASF u dzików i 19 u świń. Niemal wszystkie z nich wystąpiły na terenie województwa podlaskiego. O ostatnim ognisku Główny Inspektorat Weterynarii poinformował w poniedziałek. Znajdowało się ono w gospodarstwie położonym w gminie Leśna Podlaska w województwie lubelskim.
ewelina.s@bialystokonline.pl