W rolę profesora muzyki, który odkrywa przed publicznością magiczny świat organów, wciela się zawodowy organista i pedagog - Rafał Sulima. Na scenie towarzyszą mu artyści Opery.
Rafał Sulima na co dzień na Uniwersytecie Muzycznym w Białymstoku uczy gry na organach, śpiewu i akompaniamentu liturgicznego. Na scenie przy Odeskiej uczy także zasad działania organów, łacińskiego słownictwa związanego z tym instrumentem, pokazuje możliwości - organy mogą przecież udawać niedźwiedzia czy skowronka.
- Dla mnie to coś zupełnie nowego. Na co dzień pracuję z młodzieżą starszą. Ale czuję ogromną satysfakcję z pracy z dziećmi. To, co tutaj się dzieje jest współpracą wielu osób. Na początku były wielogodzinne spotkania, potem reżyseria Roberto Skolmowskiego. Zmieniały się dialogi, gesty - mówi prof. Sulima.
W pewnym momencie komandos zjeżdża na linie, a organy wyjeżdżają spod ziemi. Wszystko to jest dla młodego widza bardzo atrakcyjne.
Najbliższy "Muzyczny poniedziałek" na dużej scenie Opery 10 marca o godz. 10.
anna.d@bialystokonline.pl