W niedzielę (11.11) koło południa w miejscowości Tołcze koło Białegostoku współdziałający funkcjonariusze zatrzymali do rutynowej kontroli dostawcze renault na zielonogórskich numerach rejestracyjnych.
Po sprawdzeniu stanu trzeźwości mężczyzny, mundurowi postanowili sprawdzić, co znajduje się w przestrzeni ładunkowej dostawczego auta. Po otwarciu drzwi okazało się, że w są tam owinięte niebieską folią kartony z papierosami. Łącznie w pojeździe funkcjonariusze znaleźli ponad 10 tysięcy paczek papierosów oznaczonych białoruskimi znakami akcyzy o szacunkowej wartości rynkowej 100 tysięcy złotych.
Mężczyzna tłumaczył, że za przewiezienie trefnego towaru do Berlina miał zainkasować od nieznanego mu mężczyzny 400 Euro. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Oprócz utraty towaru kierowcy grozi wysoka grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Od początku roku funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej zatrzymali już blisko 5,5 miliona paczek nielegalnych papierosów.
ewelina.s@bialystokonline.pl