Kolejny kraj przetestuje czterodniowy tydzień pracy. Czy to sprawdziłoby się też w Polsce?

Fot: pixabay.com

W przypadku wielu brytyjskich firm pomysł z czterodniowym tygodniem pracy się sprawdził. W takiej "próbie" udział wzięło 61 firm, w których pracownicy wykonywali swoje obowiązki od poniedziałku do czwartku. Wszyscy dostawali jednak pełne wynagrodzenie. Okazało się, że przedsiębiorstwa wcale nie straciły na swojej produktywności, a cała inicjatywa okazała się strzałem w dziesiątkę. Po zakończonym pilotażu aż 56 firm postanowiło już nie wracać do pięciodniowego tygodnia pracy. Badania wykazały, że nowy model pracy sprawia, iż 71 proc. pracowników odczuwa niższe wypalenie zawodowe, a 39 proc. jest mniej zestresowanych. 

Jak podaje portal zdf.de taki sam eksperyment w Niemczech ruszy w lutym i zorganizuje go 4 Day Week Global. Cały czas trwa nabór przedsiębiorstw, które chcą wziąć udział w projekcie i sprawdzić, czy w ich przypadku czterodniowy tydzień pracy się sprawdzi. Planowo w pilotażu ma wziąć udział 50 firm różnych branż. Wszystko zostanie zorganizowane podobnie jak w Wielkiej Brytanii. Wprowadzona ma być zasada 100-80-100, co oznacza stuprocentowe wynagrodzenie, skrócony do 80 proc. czas pracy i pełną wydajność. 

Niemieckie firmy, które się zgłoszą i zostaną zakwalifikowane do projektu, najpierw będą przez dwa miesiące przyuczać się, jak wdrożyć zmiany, by były korzystne dla wszystkich. Trzeba przecież przeorganizować system pracy, by „wszystko grało”.

Przez pół roku, jak będzie trwał pilotaż, pracownicy będą regularnie odpowiadać na różne pytania odnośnie zmian i wypełniać kwestionariusze na ten temat. Będą musieli wypowiedzieć się też, jaki wpływ ma dodatkowy dzień wolny na ich produktywność, nastawienie i równowagę dotyczącą życia osobistego i zawodowego. 

Pieczę nad całym projektem będzie sprawować Uniwersytet w Münster.  Naukowcy z tej uczelni będą zajmować się analizą zebranych danych, na podstawie których będzie można stwierdzić, czy takie zmiany są dla przedsiębiorstw i pracowników korzystne. 

Wiele osób, słysząc o takim projekcie, zastanawia się, czy sprawdziłby się też w przypadku polskich firm? Czy jest możliwe, by w skróconym czasie pracownicy wykonywali tyle obowiązków, co przez pięć dni?