Policja ponownie otrzymała informację o podłożonym ładunku wybuchowym w Urzędzie Miejskim w Białymstoku. Sprawca głupiego żartu został już złapany.
Fot: Adrian Petelski
W poniedziałek (26.05) w związku z alarmem bombowym ewakuowano cały budynek urzędu
W czwartek (29.05) w nocy dyżurny białostockiej policji otrzymał zgłoszenie, że w Urzędzie Miejskim w Białymstoku podłożony jest ładunek wybuchowy. Na miejsce skierowani zostali policjanci, którzy od razu po powiadomieniu administratora budynku rozpoczęli sprawdzanie obiektu. Na szczęście wewnątrz nikogo już nie było i ewakuacja nie była potrzebna.
W międzyczasie mundurowi ustalali, kim jest autor tej informacji. Szybko wyszło na jaw, że sprawcą fałszywego alarmu bombowego był upośledzony umysłowo 19-latek. Młody mężczyzna korzystając z tego, że nauczył się wybierania numeru alarmowego zadzwonił, jak oświadczył, dla żartu. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
lukasz.w@bialystokonline.pl