Przedszkole Samorządowe nr 26 w Białymstoku w tym roku po raz pierwszy włączyło się do akcji "Wszystkie kolory świata".
- Celem akcji jest pomoc dzieciom z biednych krajów. Pomoc będzie polegała na zakupie szczepionek, lekarstw. Naszym celem jest zebranie środków, przekazanie ich do UNICEF-u. Akcja jest urocza, bowiem dzieci pomagają dzieciom. Włączyliśmy się do akcji, nauczyciele, pracownicy przedszkola, rodzice, babcie, nawet nasi mężowie. Przygotowują i szyją lalki. Już jest ich sporo w domach, najwięcej kupujących to grono rodziców, ponieważ dzieci, które przygotowują te lalki – wiążą się z nimi emocjonalnie. Nie chcą się z nimi rozstać. Cieszy nas to, bo one wówczas szanują te lalki, bawią się nimi, a pośrednio pomagają innym dzieciom – mówi dyrektor przedszkola, Beata Józwowicz.
W tegorocznej edycji projektu bierze udział 8 państw.
- "Wszystkie kolory świata" wiążą się z kolorem skóry, ale nie tylko. Chodzi tutaj o różnorodność dzieci i naszą. Przygotowywaliśmy lalki także z niepełnosprawnościami. Ta inność jest normalnością wśród społeczności przedszkolnej – dodaje Beata Józwowicz.
Szycie lalek rozpala wyobraźnię i entuzjazm, bo to oznacza realną pomoc, ale także pobudza kreatywność.
- Ja jeszcze będę szyła, nawet po zakończeniu akcji. Dla mnie to jest terapia, zapełnienie czasu. To mnie uspokaja, czasem denerwuje, bo nitki się plączą. Coś się udaje nie za pierwszym razem. Ale mimo wszystko – to czekanie na efekt końcowy, pomysłowość, która nadchodzi w trakcie, jaką chcę mieć następną lalkę, budzi emocje – opowiada Agata Karol, pracująca w przedszkolu. - Oczywiście, pierwszym etapem było szperactwo po domu, biżuteria, resztki, tasiemki. I z tego powstawały kreacje. Im więcej się robi, tym bardziej się chce szyć kolejną lalkę. To jest taka ciekawość, jak ta lalka będzie wyglądać.
Na kolejnej odsłonie projektu "Wszystkie kolory świata" obecny był Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji oraz radna Rady Miasta Białystok – Agnieszka Rzeszewska.
- To bardzo dobry pomysł, żeby dzieci się nie tylko bawiły, ale uczyły się także dobra, pomagania innym ludziom. Tak powinniśmy wychowywać dzieci od najmłodszych lat. Tak, aby zdobywały wiedzę i umiejętności, ale także by były po prostu dobrym człowiekiem. Cieszę się, że w tym przedszkolu można łączyć jedno z drugim – komentował Dariusz Piontkowski.
- Najlepszą formą nauki jest zabawa. W tak wczesnym wieku jest to najlepsza metoda pracy. Najważniejsze, że przez tę zabawę można zrobić coś dobrego dla rówieśników, dla dzieci chorych i potrzebujących. Myślę, że to sprawia ogromną radość. Przez dobrą zabawę można osiągnąć cel – powiedziała Rzeszewska.
Akcja potrwa do 14 lutego.
Czytaj także: Akcja UNICEF.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl
