To będzie już druga manifestacja sympatyków KOD w Białymstoku. Pierwszą zorganizowano 9 stycznia pod siedzibą regionalnego oddziału Telewizji Polskiej (relacja: Białostoczanie wyszli na ulice. W obronie mediów, przeciw PiS-owi).
Jak tłumaczą organizatorzy, chcą pokazać swoje zaniepokojenie posunięciami partii rządzącej. Zaznaczają, że "nie podważamy tego, że PiS wygrał wybory. Podważamy natomiast jawne działania polegające na łamaniu konstytucji".
Podlaski KOD nie zgadza się na nierespektowanie trójpodziału władzy poprzez manipulacje składem sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz na zmianę Ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. "Zmiana ta zagraża państwu prawa, poprzez narzucanie głosowania 2/3 głosów, oraz rozpatrywanie spraw według kolejności zgłoszeń. Ostatnia kwestia jest o tyle istotna, że uniemożliwi rozpatrzenie w trybie pilnym zmienianych lub nowych ustaw podejrzanych o niezgodność z konstytucją" - piszą w opublikowanym na portalu społecznościowym zaproszeniu na manifestację.
Poprzez demonstrację chcą pokazać, że nie zgadzają się także na "przeprowadzanie w ekspresowym tempie pisanych na kolanie, przegłosowywanych w nocy bez opinii ekspertów, mających poważne wady konstytucyjne" ustaw o służbie cywilnej, o policji, medialnej oraz o połączeniu funkcji ministra z funkcją prokuratora.
Uważają, że takie działanie niszczy reputację Polski poza granicami kraju. KOD-owi nie podoba się, że rządzący nie odnoszą się do krytycznych uwag kierowanych przez opozycję, organizacje pozarządowe i organizacje europejskie oraz nie nawiązują dialogu ze społeczeństwem.
Manifestacja odbędzie się w najbliższą sobotę (23.01) w godz. 12.00–14.00 przed Ratuszem na Rynku Kościuszki.
ewelina.s@bialystokonline.pl