W województwie podlaskim ferie rozpoczynają się 22 stycznia, w niektórych regionach Polski uczniowie już mają wolne. Kolej przygotowuje się na niemałe oblężenie w tym czasie. Aby wszystkie podróże przebiegły bezpiecznie - Straż Ochrony Kolei będzie znacznie częściej patrolować stacje i przystanki, z których najmłodsi wyruszą na wycieczki i obozy zimowe.
Dodatkowym nadzorem zostaną też objęte wiadukty, mosty kolejowe i stacje, by zapobiec sytuacji, że wejdą tam dzieci i młodzież (mogłoby to być dla nich niebezpieczne).
SOK może liczyć na wsparcie policji, żandarmerii wojskowej i straży granicznej. Łącznie w trakcie ferii o bezpieczeństwo będzie dbało 400 patroli w ciągu doby. Straż będzie też wykorzystywać 9 mobilnych centrów monitoringu w terenie - chodzi o specjalne samochody wyposażone w kamery. Na trasach kolejowych i stacjach można także będzie spotkać psy służbowe.
- Podczas ferii szczegółową obserwacją obejmiemy tereny kolejowe. Będziemy obecni na stacjach i przystankach, z których wyjeżdżają dzieci, ale także patrole SOK będą częściej sprawdzały służbowe przejścia na mostach i wiaduktach. Patrole SOK i policji zwrócą uwagę na przejazdy kolejowo–drogowe, bo o bezpieczeństwie muszą bezwzględnie pamiętać kierowcy autokarów z dziećmi - powiedział Paweł Boczek, zastępca komendanta SOK.
Kolejarze organizują także kampanię "Bezpieczny Przejazd - Szlaban na Ryzyko". Będą przypominali kierowcom (głównie autokarów i autobusów) o zasadach bezpiecznego przejeżdżania przez tory. Akcja jest też przeprowadzana w szkołach. Podczas niej - w trakcie spotkań edukacyjnych - najmłodsi dowiadują się jak bezpiecznie korzystać z kolei, przechodzić przez tory itp.
justyna.f@bialystokonline.pl